Interpelacja nr 7239 w sprawie specjalnego funduszu dotacji i pożyczek dla podmiotów podejmujących się ratowania po powodzi zagrożonego dziedzictwa kulturowego woj. dolnośląskiego

Interpelacja nr 7239

do ministra kultury i dziedzictwa narodowego

w sprawie specjalnego funduszu dotacji i pożyczek dla podmiotów podejmujących się ratowania po powodzi zagrożonego dziedzictwa kulturowego woj. dolnośląskiego

Zgłaszający: Sylwia Bielawska

Data wpływu: 02-01-2025

Szanowna Pani Minister,

Dolny Śląsk z uwagi na swoją zawiłą historię, zmiany przynależności politycznej na przestrzeni wieków oraz umiejscowienie na pograniczu trzech kultur (niemieckiej, czeskiej i polskiej) jest obszarem wyjątkowym pod względem dziedzictwa kulturowego na mapie naszego kraju. Generalny konserwator zabytków podaje, iż na terenie województwa dolnośląskiego znajduje się aż 25% wszystkich polskich zabytków, w tym największa w kraju grupa zabytków nieruchomych (8972 zabytki stanowiące 11,3% krajowego zasobu). Największą grupą zabytków nieruchomych wpisanych do rejestru jest grupa obiektów o funkcji mieszkalnej (2598), których dużo znajdziemy w miastach (kamienice, wille, domy) oraz na wsiach (domy, wille, chałupy). Są wśród nich także zróżnicowane pod względem funkcji obiekty architektury rezydencjonalnej (liczne zamki, dwory, pałace oraz budynki użyteczności publicznej), budowle obronne, obiekty sakralne, a także zespoły staromiejskiej zabudowy mieszkalnej, w tym unikatowe dzieła architektury figurujące na listach UNESCO oraz pomniki historii [za: dane Narodowego Instytutu Dziedzictwa]. Co ważne, to właśnie w województwie dolnośląskim zachowało się najwięcej zabytków z okresu pomiędzy X a XV w. (917 – 19,0% ogółu). Są to głównie obiekty sakralne i obronne o unikatowej wartości, takie jak: kościoły, kaplice, klasztory, pozostałości zamków i obwarowań. Znacznie liczniejsza jest grupa obiektów pochodząca z okresu od początku XVI do schyłku XVIII w. (3077 obiektów – 17,5%, najwięcej w kraju).

Warto też wspomnieć, że według danych dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków w województwie dolnośląskim ulokowanych jest także ok. 40 000 zabytków ruchomych i 1492 zabytki archeologiczne, w tym m.in. dzieła sztuki plastycznej, rzemiosła artystycznego i sztuki użytkowej, kolekcje przedmiotów zgromadzonych i uporządkowanych według koncepcji ich twórców, numizmaty, militaria, wytwory techniki, niektóre materiały biblioteczne, instrumenty muzyczne, wytwory sztuki ludowej i rękodzieła. Pod względem ich liczby (42937) województwo dolnośląskie zajmuje 2. miejsce w kraju.

To swoiste bogactwo dziedzictwa kulturowego jest powodem do dumy, ale też i troski z uwagi na fakt, że tego typu zabytki wymagają specjalnych zabiegów i prac konserwatorskich, restauratorskich czy też budowlanych. Dlatego też cieszy, że władze województwa dokładają wszelkich starań, aby o te zabytki zadbać w odpowiedni sposób. Zachowanie i ochrona zabytków jest m.in. wpisana w Program Opieki nad Zabytkami Województwa Dolnośląskiego.

Niestety we wrześniu 2024 roku infrastruktura wielu dolnośląskich gmin w sposób bardzo dotkliwy ucierpiała z powodu kolejnej już, na przestrzeni kilku lat, powodzi. Stan klęski żywiołowej wprowadzono na terenie 122 gmin (na 169 w województwie), 17 powiatów (na 26) oraz w trzech miastach na prawach powiatu (Legnica, Jelenia Góra, Wałbrzych) znajdujących się na obszarze województwa dolnośląskiego. Szacowanie strat wciąż trwa, ale już dziś wiemy, że przygotowane raporty nie zawsze pokazują ogrom strat, tym bardziej że niektóre miejscowości straciły kluczowe obiekty: szpitale, mosty, szkoły i przedszkola czy najważniejsze zabytki. Zniszczona została infrastruktura drogowa, mieszkaniowa czy energetyczna. Ale skutkami działania niszczycielskiego żywiołu dotknięte zostały także zabytki i szeroko pojęte dziedzictwo kulturowe regionu. Szacuje się, że różnym zniszczeniom, uszkodzeniom i dewastacji uległo łącznie kilkaset zabytków, w tym m.in. klasztor franciszkanów w Kłodzku, most św. Jana Nepomucena w Lądku-Zdroju, kaplica św. Onufrego w Stroniu Śląskim, ogrody pałacu Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim i wiele innych obiektów.

Usuwanie skutków powodzi to proces wieloaspektowy oraz długotrwały. Wydaje się, że optymalnym rozwiązaniem jest zwiększenie środków znajdujących się w dyspozycji lokalnych organów administracji publicznej oraz dolnośląskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków poprzez np. utworzenie specjalnego funduszu na rzecz ochrony zabytków dla Dolnego Śląska, co pozwoliłoby przynajmniej częściowo zniwelować straty i szkody powstałe w wyniku powodzi. Działania takie zwiększyłyby również efekty wydatkowania i rozdysponowywania środków, albowiem to samorządy i organy ochrony zabytków znajdujące się na Dolnym Śląsku są najlepiej zorientowane w bieżących potrzebach lokalnych społeczności oraz istniejących zagrożeniach dla dziedzictwa kulturowego.

Dlatego też zwracam się z następującymi pytaniami:

  1. Czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma w planach w roku 2025 wydzielenie, w ramach dotychczasowych programów ministerialnych, specjalnego programu (dotacji i pożyczek) dla różnych podmiotów podejmujących się ratowania zagrożonego dziedzictwa kulturowego województwa dolnośląskiego?
  2. Czy Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przewiduje funkcjonowanie takiego programu w roku 2025 i latach kolejnych?

Z poważaniem

Sylwia Bielawska
Posłanka na Sejm RP